Jeźdźcy Apokalipsy - Krytykanctwo
" Bo Ty zawsze", " Bo Ty nigdy", "Ty jesteś"...
Czy zdarza Ci się w taki sposób mówić do swojego partnera, małżonka?
Jak ta osoba wtedy reaguje?
Pewnie włącza silne obronne mechanizmy. Wiesz, co jest tego powodem? Twoje słowa odbiera, jak atak.
Dotykasz bowiem jej czułych punktów, naruszasz autonomię, atakujesz tożsamość, podważasz samoocenę i poczucie wartości.
Używasz generalizacji i zapominasz, że nie musi być to prawda absolutna.
Doktor John Gottman, który bada związki, twierdzi, że są pewne oznaki świadczące, że dana relacja chyli się ku upadkowi.
Nazwał je Czterema Jeźdźcami Apokalipsy.
Krytykanctwo, to słowna agresja i furtka do rozpadu związku.
To pierwszy jeździec, który toruje drogę pozostałym - ścianie, odrzuceniu i pogardzie.
Najlepiej nie doprowadzać do takich sytuacji, gdy krytyka wylewa się nam szerokim strumieniem i walimy na oślep ocenami nie mającymi za wiele wspólnego z rzeczywistością.
Pamiętaj, że krytykanctwo, to czynna słowna agresja!! Jeśli chcesz wydać swoją opinię, mów na temat zachowania ( nie osoby), mów o tym, co czujesz, co robi Ci takie zachowanie i proponuj wspólne rozwiązania.
Budujesz w ten sposób relację i czynisz odpowiedzialnym za związek obie strony.
Niezwykle ważne jest DOCENIANIE.
Jak często mówisz drugiej osobie za co ją podziwiasz, co w niej cenisz, czy dziękujesz, czy mówicie o sobie dobrze i z czułością?
Doktor Gottman w swych badaniach odkrył pewne antidotum na taką krytykę.
Zauważył, że jeśli wypowiemy już te niepotrzebne słowa, to potrzebujemy aż PIĘCIU sposobów na wyrażenie wdzięczności, docenienia. Mogą i powinny to być dobre słowa, komplementy, ale zawsze wypowiedziane z poziomu serca i najlepszych intencji. W odpowiedniej formie, czasie i ze wzajemnym poszanowaniem. Dopiero wówczas jesteśmy w stanie zniwelować niszczące działanie krytykanctwa.
A w dłuższej perspektywie zamknąć furtkę dla pozostałych Jeźdźców.
Kiedy doceniasz, podróżujecie w stronę słońca.
I tego Wam życzę.